2011-03-28

tuz przed workowaniem ;)

oto, co dzieje sie z pieprzem, gdy juz posluszna polska niewolnica go zbierze, a potem przebierze dojrzaly od niedojrzalego. Rozsypuje sie go po calym ganku i czeka az przeschnie, zmarszczy sie i sczernieje. Wtedy oddziela sie ziarno od plew za pomoca takiej oto machiny - i jeszcze raz rozsypuje, by wysechl.
Wszystkim, ktorzy maja zaufanie do standardow higienicznych roznych firm sprowadzajacych przyprawy, radze, by pomysleli, ile psow i dzieci lazilo po tym pieprzu, zanim zostal ostatecznie zaworkowany :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Proszę, nie anonimowo!
Ze względu na zbyt dużą ilość trolli, musiałam włączyć moderowanie komentarzy. Ukażą się więc dopiero, gdy je zaakceptuję. Proszę o cierpliwość.